23.01.2012

„Czy to jest człowiek” Primo Levi

Książka „Czy to jest człowiek” powstała w roku 1947. Dziś zalicza się do najważniejszych pozycji z okresu Holocaustu i trudno uwierzyć w to, że autor, włoski Żyd Primo Levi, początkowo miał trudności z jej wydaniem.

Zaczyna się tak jak wiele innych relacji z obozu: opisem podróży w bydlęcym wagonie. Żydzi z Włoch wiezieni byli przez cztery doby bez wody do picia. Autor opisuje, jak po szybkiej selekcji, gdy „w jednej chwili w podstępny sposób zniknęły nasze kobiety, nasi rodzice, nasze dzieci”[1], został w gronie mężczyzn uznanych za zdolnych do pracy dla Reichu. Następnie tych wybranych do pracy znowu gdzieś powieziono, tym razem ciężarówką. I w końcu znaleźli się w sali, w której od razu zauważyli kran. Sądzili, że wreszcie będą mogli zaspokoić pragnienie, lecz woda okazała się niezdatna do picia... Widok spadających kropelek stanowił koszmarną torturę. „Czas mija kropla po kropli”[2] - napisał o tamtym dniu Levi.

Książka została napisana bardzo wyważonym, rozsądnym, nieco chłodnym tonem. Zawiera mnóstwo opisów okropności, ale też niewesołych refleksji o naturze ludzkiej i o umiejętności zdeptania człowieczeństwa. Levi opisywał rzeczywistość, ale też rozmyślał, wyciągał wnioski, analizował. Zauważył, iż z żydowskich więźniów z niskimi numerami nie ocalał żaden zwykły häftling. Przeżyli ci, którzy charakteryzowali się wyjątkową bezwzględnością, przebiegłością, którzy do perfekcji doprowadzili sztukę organizowania, kombinowania lub też mieli pożyteczny w obozie zawód, np. lekarza, krawca. Kto nie umiał sobie radzić, szybko zostawał muzułmaninem i umierał. W lagrze obowiązywała okrutna zasada: temu, kto ma, będzie dane; temu, kto nie ma, będzie odebrane.

Levi podkreśla, że „pod wpływem konieczności i dręczących warunków fizycznych wiele przyzwyczajeń i instynktów społecznych milknie”[3]. A człowiek poddawany seriom zniewag, tortur i cierpień traci swoje człowieczeństwo.

Levi dostał się do obozu w roku 1943. Udało mu się otrzymać dobrą pracę w laboratorium chemicznym, nie brał też udziału w marszu śmierci. Ocalał. Ale trauma została w nim na całe życie. Trauma, ból i wstyd. Jego książka jest bardzo przejmująca, a pod względem literackim - przepiękna.

---
[1] Primo Levi, „Czy to jest człowiek” („Se questo è un uomo”), przeł. H. Wiśniowska, wyd. Książka i Wiedza, 1996, str. 22.
[2] Tamże, str. 23.
[3] Tamże, str. 97.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz