30.01.2012

„Niziny” Maria Orzeszkowa


W powieści Marii Orzeszkowej pt. „Niziny” znajdziemy wiele wątków i wielu ciekawych bohaterów. Do najważniejszych bohaterek należą dwie matki – Krystyna i Madzia. Obie mają dzieci z tym samym mężczyzną – ekonomem Bahrewiczem. Obie też mają z dziećmi mnóstwo utrapień, choć nieco innych. 

Madzia, żona Bahrewicza, urodziła Rózię i Karolcię i teraz, kiedy córki dorosły, stara się dobrze wydać je za mąż. Kocha je „miłością posuniętą do furii”[1], dba o ich piękne stroje i o edukację, choć czasem gniewa ją, „że żadnej z nich pomocy w gospodarstwie nie ma, i kiedy dziewczęta samowara nawet nastawić ani jedzenia z kuchni przynieść nie chciały, zamyślała się nad tym, czy czasem edukacji ich za wysoko już nie posunęła”[2]. Madzia uważana jest za osobę z mnóstwem zalet, ale potrafi być nieuczciwa – do masła sprzedawanego na targu dodaje kaszy, do wydawanej parobkom ordynarii dosypuje plew i pośladu. Cieszy się, kiedy dzięki tym zabiegom uda się jej zaoszczędzić kilka „hroszy”. W oczach rodziny Madzia ma jedną tylko wadę: „hojne szafowanie donośnym głosem i niedelikatnymi wyrazami, a także łatwe zrywanie się do miotły”[3]. Miotła spada najczęściej na plecy Bahrewicza, który zresztą przywykł do cięgów i z czasem nauczył się cenić żonę za jej władczość.

Krystyna jest zwykłą chłopką i mieszka w czworakach. Bahrewicz kochał ją kiedyś, a potem bez skrupułów porzucił. Samotnie więc wychowała synów. A teraz jej matczyne serce krwawi, bo delikatnego Pilipka zabrano do wojska. Chłopak wraz z innymi „sołdacikami” wyjedzie gdzieś w świat i najprawdopodobniej umrze z powodu wycieńczenia. Matka wszelkimi sposobami próbuje uchronić go przed podróżą, lecz co może zdziałać biedna, samotna „chamka”? I czy można ratować jednego syna kosztem szczęścia drugiego? 

Do bohaterów należy także Kaprowski. Ogromny z niego brzydal – ma żółtą, gąbkowatą twarz, poczerniałe zęby, chudą, niezgrabną sylwetkę. Ale Madzia chętnie widziałaby go jako swego zięcia, bowiem urodził się on w rodzinie obywateli ziemskich i jest „hadwokatem”, czyli bardzo poważaną osobistością. Kaprowski mieszka w mieście, ale często przyjeżdża na wieś, by znaleźć okazję do zarobku. 

W „Nizinach” Orzeszkowej występują ludzie uczciwi i nieuczciwi, zamożni i biedni, wykorzystujący i wykorzystywani. W ciekawy sposób przedstawione zostały ludzkie namiętności, perypetie miłosne, żale, krzywdy, matczyna miłość. Akcja toczy się szybko. Mocnym punktem powieści jest też dowcip. Przy niektórych scenach nie sposób się nie uśmiechnąć. Orzeszkowa nie idealizowała mieszkańców wsi, chłopi z tej powieści są zacofani, naiwni, dają się oszukiwać i nie dbają o czystość. 

--- 
[1] Eliza Orzeszkowa, „Niziny”, w: „Niziny. Dziurdziurowie”, wyd. Czytelnik, 1957, str. 43. 
[2] Tamże, str. 43. 
[3] Tamże, str. 44.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz