16.08.2023

„Nędza” Andrzej Tichý

Autor nominowanej do Nagrody Bookera „Nędzy”, Andrzej Tichý, mieszka w Szwecji, ale pochodzi z Czech, jego dziełem mogą się więc chlubić aż dwa narody. Tylko czy na pewno jest czym się chlubić? Nie wiem. To powieść bardzo, bardzo dziwna i niestety męcząca. Forma dominuje tu nad treścią, narracja sprawia wrażenie chaotycznej, nieprzyjaznej dla czytelnika. I choć zauważyłam, że „w tym szaleństwie jest metoda”, że rwany, nieprzejrzysty sposób pisania bardzo pasuje do roztrzęsionego narratora i że autor zgromadził sporo ciekawych obserwacji dotyczących nizin społecznych, to jednak przez większość czasu poświęconego na lekturę czułam dezorientację i znużenie, wydawało mi się nawet, że słucham monologu pijaka, który bez ładu i składu sypie wspomnieniami, spostrzeżeniami oraz wulgaryzmami i niekoniecznie pragnie, by odbiorca go zrozumiał.

8.08.2023

„Powiedziała, że nie żałuje” Tommi Kinnunen

„Powiedziała, że nie żałuje” to powieść o wiośnie roku 1945 i o fińskich kobietach pieszo wracających z wojny. My w Polsce mamy takie skojarzenie, że kobiety wracające z wojny to byłe więźniarki obozów koncentracyjnych, smutne, skrajnie wygłodzone ofiary Hitlera. Tymczasem bohaterki powieści niezbyt przystają do takich wyobrażeń. Nikt ich nie więził, nikt nie zmuszał do opuszczenia ojczyzny. Kiedy Finlandia zawarła rozejm z ZSRR i zaczęła usuwać ze swojego terytorium stacjonujące tam wojska niemieckie, kobiety te dobrowolnie poszły za nimi, by wyświadczać żołnierzom rozmaite przysługi, nie tylko seksualne, bo też wzięły na siebie ciężar prania mundurów i pielęgnacji rannych. Nie przejmowały się okrucieństwem okupantów wobec ludności krajów podbitych ani nawet tym, że wycofując się, równali z ziemią Laponię. Aż tu nagle spotkała je przykra niespodzianka: Niemcy zaczęli być odsyłani do obrony Berlina, z myśliwych zmienili się w zwierzynę. Kobiety zaś zostały same wśród wrogo do nich nastawionych Norwegów. Niektóre z tych Finek ze strachu przed przyszłością popełniły samobójstwo, inne biernie tkwiły w obozach jenieckich, a jeszcze inne postanowiły samodzielnie wrócić do domu. I takie właśnie desperatki, pragnące pieszo wrócić do swoich domów, stały się bohaterkami powieści.

29.07.2023

„Koniec Kalifornii” Steve Yarbrough

„Koniec Kalifornii” nie zaczyna się zbyt oryginalnie – ot, trzyosobowa rodzina przeprowadza się z jednej części  kraju do innej. Jednak w większości książek bohaterowie przenoszą się z miejsca gorszego w lepsze, tymczasem u Steve'a Yarbrough dzieje się odwrotnie: opuszczają Kalifornię na rzecz niepozornego Loring w  stanie Missisipi. I co jeszcze dziwniejsze, wcale nie są tym przygnębieni. Dla Angeli i Toni Loring to miejsce  zupełnie obce, z kolei Pete, mąż Angeli, a ojciec Toni, zna je aż za dobrze. To właśnie w tej mieścinie dorastał, uczył się grać w futbol, zdobywał pierwsze doświadczenia seksualne, znalazł przyjaciela, a także wielkiego wroga. Ten wróg nadal tutaj mieszka i niestety na widok przybyszy czuje, że dawna nienawiść znowu w nim ożywa.

18.06.2023

„Ściana” Marlen Haushofer

„Ściana” Marlen Haushofer to jedna z moich najulubieńszych książek. Jest to dystopia napisana w formie pamiętnika kobiety, która styka się z czymś, czego nie da się wytłumaczyć racjonalnie i co można uznać za zagładę cywilizacji. Kobieta ta przyjeżdża do domku myśliwskiego należącego do jej przyjaciół. Po weekendzie zamierza wrócić do miasta, ale okazuje się to niemożliwe, bo oto między terenem wokół chatki a resztą świata wyrasta nagle przezroczysta, bardzo mocna ściana. Mija jeden dzień, drugi, a zdumiewająca budowla nie znika, nikt też nie przybywa z pomocą. Do bohaterki powoli dociera, że doszło do jakiejś kolosalnej katastrofy, że dziwna ściana stanowi zarówno pułapkę, jak i ochronę przed tym czymś, co unicestwia wszystkie istoty znajdujące się poza nią. A ponieważ człowiek do wszystkiego potrafi się przyzwyczaić, tak więc i samotna kobieta zaczyna się przyzwyczajać do życia na ograniczonej przestrzeni, bez towarzystwa ludzi, bez elektryczności i wielu przedmiotów, które do tej pory uważała za niezbędne. 

Kilka cytatów ze „Ściany” Marlen Haushofer


„Nigdy nie widziałam bardziej niewinnych oczu niż oczy mojej kotki, która właśnie zamęczyła na śmierć małą myszkę”. (s. 95)

 „Bezpański pies jest najnieszczęśliwszą istotą na świecie, i nawet najgorszy człowiek może wprowadzić w zachwyt swego psa”. (s. 46)

„Wyobraźnia czyni człowieka nadmiernie wrażliwym, łatwo go zranić, jest wtedy wystawiony na ciosy. Może w ogóle jest ona objawem degeneracji? Nigdy nie brałam ludziom za złe braku wyobraźni. Czasem nawet im zazdrościłam. Mieli lżejsze i przyjemniejsze życie niż ci inni”. (s. 41)

7.06.2023

„Twarze” Tove Ditlevsen

Lise, czterdziestoletnia autorka książek dla dzieci, nieoczekiwanie dostaje prestiżową nagrodę. Ale nie czuje się tak, jakby urosły jej skrzydła, wprost przeciwnie, sława deprymuje ją, a nawet przeraża. Kobieta traci wenę, przestaje wychodzić z domu, całymi dniami przesiaduje w swoim pokoju, opiekę nad dziećmi zwalając na barki młodziutkiej służącej o imieniu Gitte. A kiedy dowiaduje się od męża, że jedna z jego kochanek popełniła samobójstwo, zaczyna mieć halucynacje wzrokowe i słuchowe, podejrzewać, że wszyscy zmawiają się przeciwko niej, że nieubłaganie zbliża się coś strasznego, słowem – rozwija się u niej ostry epizod schizofreniczny. 

26.05.2023

„To nie ja” Karmele Jaio

Najnowsza książka wydana w Serii z Żurawiem nosi tytuł „To nie ja” i składa się z opowiadań. Ich autorka, Karmele Joio, pochodzi z Kraju Basków i tam też mieszkają bohaterki. Wszystkie są do siebie w pewien sposób podobne – przekroczyły czterdziestkę, czują się niespełnione i desperacko pragną wydostać się z mielizny, na której utknęły. Autorka pokazuje te kobiety w chwilach, kiedy nabierają przekonania, że odżywa w nich to, co było od dawna uśpione. To ożywienie wynika z różnych powodów – jedna z pań przeprowadza się na nowe, eleganckie osiedle, druga załatwia formalności adopcyjne, trzecia zapisuje się kurs prowadzony przez przystojnego mężczyznę, czwarta nieoczekiwanie spotyka malarza, który fascynował ją w młodości, piąta wybiera się na Ibizę do dawnej przyjaciółki, szósta podkrada synowi haszysz i zaczyna go palić, kolejna uwalnia się spod władzy agresywnego męża, a jeszcze inna uświadamia sobie, że w naszych czasach kobieta może korzystać z zabiegów upiększających i być atrakcyjna w różnych okresach życia, podobnie jak szklarniowe truskawki są smaczne przez cały rok. Kilka z tych ogarniętych szałem bohaterek budzi podziw, kilka zaś wypada żałośnie. 

17.05.2023

„Pani McGinty nie żyje” Agatha Christie

Pani McGinty, tytułowa bohaterka powieści Agathy Christie, była ubogą wdową, niczym się niewyróżniającą, niemającą tajemnic ani namiętności. Kto by przypuszczał, że właśnie ona zostanie zamordowana? A jednak tak się stało. Inspektor Spence zebrał materiał dowodowy, z którego wynika, że zabił ją bezrobotny, niesympatyczny James Bentley. Podejrzany trafia do aresztu, otrzymuje wyrok śmierci. Inspektor jednak nie czuje się usatysfakcjonowany tą karą, coś go dręczy, coś niepokoi. Najchętniej kontynuowałby śledztwo, ale ponieważ brakuje mu czasu, prosi o pomoc Herkulesa Poirota. Starszy pan przyjmuje zlecenie i nawet nie zażądawszy zapłaty, energicznie zabiera się do pracy. Przyjeżdża do Broadhinny, czyli do miejscowości, w której popełniono zbrodnię, obserwuje ludzi, zadaje pytania. Nie zataja swojej tożsamości, wprost przeciwnie, przedstawia się jako wybitny detektyw, chcąc w ten sposób zaniepokoić prawdziwego mordercę. Zachowuje się jak myśliwy, który w trakcie polowania oddaje strzały w powietrze, płosząc nie tylko upatrzonego ptaka, ale też wszystkie inne znajdujące się w pobliżu. 

16.05.2023

„Uwierz w bestie” Nastassja Martin

Kiedy Nastassja Martin miała dwadzieścia dziewięć lat i przebywała na Kamczatce, przeżyła coś niesamowitego, została mianowicie zaatakowana przez niedźwiedzia. Zwierzę złamało jej kość jarzmową, odgryzło kawałek szczęki i dwa zęby, rozorało głowę, po czym uciekło. Pokaleczoną kobietę przetransportowano do wojskowego ambulatorium, potem do szpitala w Pietropawłowsku, a wreszcie do Paryża. Długo nie wiedziała, czy odrosną jej włosy, czy będzie mogła samodzielnie jeść i oddychać. W autobiograficznej książce zatytułowanej „Uwierz w bestię” wspomina ten właśnie traumatyczny okres, dzieli się też swoimi myślami snutymi po wypadku.

10.05.2023

„Zabić głodem. Sowieckie ludobójstwo na Ukrainie” Miron Dolot

Hołodomor. Pod tym słowem kryje się tragedia milionów ludzi, tragedia mało znana, przemilczana, przeinaczana. Miron Dolot, autor wstrząsającej relacji „Zabić głodem”, przyznaje, że kiedy już zamieszkał w Stanach, zauważył, że nawet sowietolodzy bezkrytycznie przyjmują rosyjską wersję historii. Postanowił więc spisać wspomnienia z lat 1932-1933, opowiedzieć o rozmyślnym niszczeniu Ukrainy, o głodowej śmierci milionów osób, o swojej desperackiej walce o przetrwanie – niech ludzie przeczytają, niech dowiedzą się, jak było naprawdę...