29.09.2020

„Wtedy w Loszoncu” Peter Balko


Narratorem „Wtedy w Loszoncu” Petera Balko jest mężczyzna o przezwisku Lewiatan, spisujący historię rodzinnego miasta, a także wspomnienia z dzieciństwa. Był chłopcem otyłym, nieśmiałym i nieporadnym. Z takim wyglądem i charakterem nie uniknąłby samotności i prześladowań, gdyby nie wziął go pod swoje skrzydła Kapia – chuligan, który lubił nękać obcych ludzi, „codziennie zabijał co najmniej jedno zwierzę”[1] i wygrywał wszystkie bójki, zapewne dzięki temu, że atakował tylko słabszych. W jego towarzystwie Lewiatan buszował po zakamarkach Loszonca, a w wolnym czasie zapełniał zeszyty próbkami literackimi, bo chciał zostać pisarzem. 

24.09.2020

„Turbulencje” David Szalay


„Turbulencje” Davida Szalaya są powieścią szkatułkową, mającą wielu równorzędnych bohaterów. W każdym rozdziale autor pisze o kimś innym i pokazuje jakiś ważny moment z życia tego kogoś. Postać A, będąca pierwszoplanowym bohaterem rozdziału pierwszego, styka się z postacią B, która zostaje pierwszoplanową postacią rozdziału drugiego i styka się z C, po czym C zostaje bohaterem trzeciego rozdziału, i tak dalej, i tak dalej, aż wreszcie dochodzimy do postaci, która zna starszą panią z rozdziału pierwszego, i powieść dobiega końca.

Tytuł nawiązuje zarówno do turbulencji doświadczanych podczas rejsów w powietrzu, jak i metaforycznych – czyli do wstrząsów w życiu osobistym. Te wstrząsy prawie zawsze łączą się z negatywnymi emocjami i podobnie jak samolotowe „niszczą iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa i człowiek nie może już udawać, że znajduje się w jakimś spokojnym miejscu”[1]. Podczas turbulencji samolot drga, czasami lekko opada, wywołując u pasażerów strach, ale przeważnie nie robiąc im krzywdy. Czy turbulencje metaforyczne podobnie wpłyną na bohaterów? Szalay nie odpowiada na to pytanie, ukazuje ich w newralgicznym punkcie życia i zostawia. 

16.09.2020

„Topiel” Jakub Ćwiek


Akcja „Topieli” Jakuba Ćwieka rozgrywa się w lipcu ’97, kiedy to Polskę nawiedziła powódź tysiąclecia. Pierwszym zalanym miastem były Głuchołazy – i w nich właśnie spędzają wakacje główni bohaterowie powieści, nastoletni Kacper, Grzesiek, Józek i Darek. Kacper cieszy się z wizyty dawno niewidzianego dziadka i nie rozumie, dlaczego uczucia mamy są zgoła odmienne. Antypatyczny, obrażalski i agresywny Grzesiek pod bojową postawą ukrywa ból spowodowany odejściem matki i niepełnosprawnością taty. A Józek przyjeżdża odwiedzić swojego kuzyna Darka, który akurat przeżywa pierwszą miłość.

4.09.2020

„Non-Oui” Lidija Dimkovska


„Non-Oui” Lidiji Dimkovskiej to pasjonująca, barwna powieść o tym, jak się żyło i żyje w Chorwacji i na Sycylii, a także o miłości pomiędzy babcią a wnuczką. Narratorka – młodziutka Włoszka o imieniu Neda – na przekór obecnym modom nie użala się na swoich rodziców i dziadków, tylko pisze o nich z miłością, najwięcej miejsca poświęcając właśnie babci, czyli tytułowej Non-Oui. Staruszka niedawno umarła, a Neda, nie mogąc się z tym pogodzić, przeżywa najgorszy okres swojego życia. Codziennie przychodzi na grób, rozmyśla, wspomina – a ma co wspominać, bo tysiące razy wysłuchiwała opowiadanych przez babcię historii, nigdy nie czując znudzenia czy przesytu.