27.06.2022

„Małż” Marta Dzido

Magda, narratorka „Małża” Marty Dzido, ma dwadzieścia kilka lat i zna trzy języki. Tylko czy to wystarczy do znalezienia pracy? W normalnych czasach na pewno by wystarczyło, jednak akcja powieści dzieje się na początku dwudziestego pierwszego wieku, kiedy to kwitło bezrobocie i zdobycie sensownego zajęcia graniczyło z cudem. W ogłoszeniach proponowano przeważnie prace albo zupełnie nieopłacalne, albo upokarzające, a i o takie ludzie się bili, i takie łatwo było stracić. Magda przegląda oferty, stoi w długich kolejkach, by usłyszeć niezobowiązujące „oddzwonimy”, a w międzyczasie rozmyśla nad sensem kontynuowania związku z Mateuszem i coraz wyraźniej uświadamia sobie, że brakuje jej tego, co w życiu najważniejsze – umiejętności dostosowywania się do otoczenia, przymykania oczu na wszechobecną bylejakość. Tak więc w znalezieniu i utrzymaniu dobrej pracy przeszkadzają jej nie tylko tragiczne warunki panujące we wczesnokapitalistycznej Polsce, ale też cechy charakteru. 

9.06.2022

„Dół” Pyun Hye-young


Czterdziestosiedmioletni Oghi, bohater „Dołu” Pyun Hye-young, miał wypadek. Jego żonie, która też znajdowała się w samochodzie, nie udało się przeżyć, on zaś został mocno okaleczony, nie może się poruszać ani mówić. Trzeba wielu godzin rehabilitacji, by odzyskał choć część dawnej sprawności, a do całkowitego powrotu do zdrowia nie dojdzie nigdy. Ponieważ dzieci się nie doczekał, rodzice zaś zmarli już dawno temu, jego jedyną rodziną jest teraz teściowa. Do tej pory relacje pomiędzy nimi przebiegały uprzejmie, ale chłodno. Starsza pani nie wnikała w szczegóły małżeństwa córki, sprawiała wrażenie rozsądnej i kulturalnej. Rzadko się odzywała, najprawdopodobniej dlatego, że pochodziła z Japonii i wśród Koreańczyków nie czuła się pewnie. Teraz to od niej będzie zależało, czy zapłaci za rehabilitację zięcia, zatrudni odpowiednią pielęgniarkę i umożliwi mu kontakt ze znajomymi. To ona będzie rządziła jego pieniędzmi, domem, a także ciałem. Wygląda na to, że z chęcią podejmie się tych trudnych zadań. Często przychodzi do szpitala, wszyscy ją podziwiają, chwalą – dlaczego więc Oghi czuje się coraz bardziej przerażony? 

4.06.2022

„Drugie małżeństwo” Dagmar Edqvist

Herbert Roest, główny bohater „Drugiego małżeństwa” Dagmar Edqvist, pracuje w liceum w Mariesand jako nauczyciel biologii i wychowania seksualnego. Jest mężem Elin oraz ojcem dwóch dziewczynek, Bodil i Agnety. Żona, która w okresie narzeczeńskim sprawiała wrażenie miłej i zgodnej, okazała się snobką i materialistką niezadowoloną z jego niskich zarobków. Jej zdaniem Herbert powinien poświęcać wieczory na dodatkową pracę, a nie tracić czas na poprawianie uczniowskich zeszytów, muzykowanie i czytanie fachowych pism. Sama nic nie robi, by poprawić sytuację finansową – nie pracuje, zatrudnia służącą, wydaje sporo pieniędzy na stroje dla córek i inne rzeczy mające świadczyć o przynależności rodziny do klasy średniej.  

Pomimo wielu zgrzytów małżeństwo jakoś się ciągnie – aż do afery ze szkolną wycieczką. Co się stało  na owej wycieczce? Otóż Herbert, zamiast bezustannie pilnować uczniów, pozwala sobie na chwilę nieuwagi. W tym czasie jeden z chłopców i jego rówieśniczka wchodzą do stodoły. „Przestępstwo” trwa zaledwie kilka minut, raczej niemożliwe jest, by między młodymi do czegokolwiek doszło, wybucha jednak straszliwy skandal. Licealista zostaje ukarany, dziewczyna również, a część niesławy spada na Herberta. Miejscowi stróże moralności oskarżają go nie tylko o niedopilnowanie młodzieży, ale też deprawowanie. I tych plotek, tego potępienia, tego wstydu Elin już znieść nie może. Zapada decyzja o rozwodzie.