Ladislav Fuks, znany czeski pisarz, zadebiutował późno, bo mając już 40 lat. Jego pierwsza powieść ukazała się w roku 1963 i stała się literacką sensacją. Ta powieść to „Pan Teodor Mundstock”.
Czasy okupacji hitlerowskiej. Prawie wszyscy Żydzi zostali już wywiezieni do obozów koncentracyjnych, w mieście pozostali tylko nieliczni. Wśród tych, którzy zostali, znajduje się Teodor Mundstock. Ten starszy pan został przydzielony do sprzątania ulic. Odziany w czarny płaszcz z gwiazdą Dawida, codziennie zbiera odpady, liście, śmiecie. Jest tak przerażony, że nie ma odwagi podnieść głowy, rozejrzeć się, otrzepać płaszcza. Po pracy wraca do domu, gdzie czeka na niego gołąbek. Mężczyzna głoduje. Nie umie się uspokoić i odetchnąć. Wie, że wkrótce i on będzie musiał wsiąść do bydlęcego wagonu i pojechać w nieznane. Martwi się też losem swoich przyjaciół, państwa Sternów. Widzi, że ci ludzie - także Żydzi - znajdują się na skraju załamania nerwowego. Stara się ich pocieszyć, bo uważa, że najgorszą rzeczą na świecie jest utrata nadziei. Ale to pocieszenie polega na karmieniu ich iluzjami. Pomimo najszczerszych chęci biedny stary Żyd niczego więcej nie może dla nich zrobić.
Pan Mundstock nie ożenił się nigdy. Spotykał się kiedyś z panną Ruth Krauss, lecz nie udało im się stworzyć związku. Dziewczyna była wciąż smutna, apatyczna, zastraszona, bała się wychodzić z domu, unikała ludzi.
W powieści Fuksa panuje atmosfera klaustrofobii, namacalnego strachu, beznadziei. Bohater jest tak bardzo przerażony i nieszczęśliwy, że czasami traci kontakt z rzeczywistością, miewa halucynacje. Gołębia uważa za kurkę, wydaje mu się, że ktoś mu towarzyszy. Tę nieistniejącą postać nazywa panem Moonem. Fuks napisał bardzo dużo o życiu wewnętrznym pana Mundstocka i wplótł do powieści jego obszerne monologi. Ponieważ w książce jest wiele opisów halucynacji, nieuważny czytelnik mógłby mieć kłopoty z odróżnieniem, co dzieje się naprawdę, a co jest wytworem wyobraźni bohatera.
Bardzo, bardzo polecam tę powieść, a jednocześnie ostrzegam więc, że jest ona niełatwa w odbiorze i przejmująca, bo pokazuje straszliwy los Żydów, ich bezradność, strach.
---
Ladislav Fuks, „Pan Teodor Mundstock”, tł. Andrzej Piotrowski, PAX, 1966.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz