Książkę tę przeczytałam już dawno, ale że na dysku mam kilka zdań na jej temat, postanowiłam sklecić krótką notatkę. Zacznę od tego, że lubię Susan Hill, ale nie jako autorkę kryminałów, wolę jej stare utwory takie jak Albatros, Wiosną owego roku, Jestem królem zamku oraz Dziwne spotkanie. Ptak nocy też bardzo mi się podobał.
W książce tej angielska autorka opowiada o przyjaźni, jaka łączyła dwóch mężczyzn o bardzo różnych charakterach: Harvey to człowiek praktyczny, zdolny do wielkich poświęceń, natomiast Francis był wrażliwym, niezaradnym, skłonnym do załamań poetą. Harvey zaczął pełnić rolę bariery między nim a wścibstwem i natręctwem ludzi z zewnątrz*, czuwał nad tym, by przyjaciel nie dostał się do szpitala psychiatrycznego, pozwalał też, by podczas ataków obłędu Francis wyładowywał na nim swoje humory. O dziwo, Harvey i Francis nie od razu przypadli sobie do gustu. Poznali się w bibliotece, ale przyjaźń ich narodziła się dopiero po pewnym czasie, kiedy to udali się na nocny spacer po obsypanym śniegiem parku.
W chwili, gdy zaczyna się akcja Ptaka nocy, Francis już nie żyje, a Harvey ma 80 lat i mieszka samotnie nad morzem. Jednak nie cieszy się spokojem. Wciąż odwiedzają go różni dziennikarze, badacze literatury, studenci i domagają się listów, dzienników, nieukończonych wierszy – czegokolwiek ze spuścizny po zmarłym poecie. Harvey jednak uparcie odmawia. Postanawia samodzielnie uporządkować rzeczy Francisa, oddzielić rzeczy ważne od nieważnych, te, które można pokazać światu od tych zbyt intymnych, wstydliwych.
Ptak nocy to pełna nieuchwytnego uroku, wzruszająca, trochę mroczna powieść o poświęceniu i przyjaźni, o człowieku nadwrażliwym, pełnym sprzeczności, przechodzącym od depresji do euforii, wątpiącym w sens poezji. Susan Hill, specjalistka od portretów mężczyzn delikatnych i lękliwych, umiała pokazać, jak trudno jest żyć ludziom wrażliwym, jak rozpaczliwie potrzebują oni kogoś, kto by ich ochraniał i im pomagał.
Piękna książka. A jeśli ktoś się zachwyci Ptakiem nocy, polecam jeszcze Dziwne spotkanie tej samej autorki. To także opowieść o bardzo intensywnej męskiej przyjaźni, tyle że akcja Ptaka nocy dzieje się w Oksfordzie, a Dziwnego spotkania w miejscu o wiele straszniejszym, bo na froncie podczas pierwszej wojny światowej.
5/6.
---
* Susan Hill, Ptak nocy, (Bird of Night), przeł. Monika Beyer, Czytelnik, 1978, str. 253.
Ładnie napisałaś o tym "Ptaku nocy" i czuję się zachęcona :) Jak mi wpadnie w ręce w bibliotece, to nie omieszkam się zapoznać.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Myślę, że spodoba Ci się ta książka - ta albo inna Susan Hill :)
Usuń