tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post9032648212561566321..comments2024-03-28T12:55:11.339+01:00Comments on Koczowniczka o książkach: Największy gniot roku 2015, czyli „Epizod na dwa serca” Marty GrzebułyAgnieszka (koczowniczka)http://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-51498625909849521292016-02-17T19:20:10.355+01:002016-02-17T19:20:10.355+01:00Bardzo mi miło :-) I ja też z przyjemnością zajrza...Bardzo mi miło :-) I ja też z przyjemnością zajrzałabym na Twój blog, ale nie wiem, jak go znaleźć (kliknęłam w Twój profil, ale nie widzę linka do bloga). <br />Grzebuła wciąż przechwala się pozytywnymi recenzjami, poleca swoje książki, więc chciałam sprawdzić, jak to z nimi jest. „Epizod na dwa serca” to taka grafomania, że słów brakuje. Gniot roku 2015 to jeszcze mało powiedziane, będzie to chyba gniot pięciolecia. W całej swojej karierze blogowej nie spotkałam czegoś aż tak paskudnego.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-64567067962209611222016-02-17T16:07:26.402+01:002016-02-17T16:07:26.402+01:00Po pierwsze chciałam powiedzieć, że Twój blog bard...Po pierwsze chciałam powiedzieć, że Twój blog bardzo przypadł mi do gustu i zostanę z nim na dłużej. :) Dzisiaj niechcący na niego trafiłam i bardzo mi się spodobał Twój wybór literatury.<br />Po drugie - miałam wątpliwą przyjemność przeczytać tę książkę, ale zabrakło mi siły do napisania recenzji, bo na samą myśl o wyszukiwaniu cytatów aż mi się słabo zrobiło. Zaś samą książkę przy najbliższej okazji oddałam na skup. Dlatego, podobnie jak kilka osób przede mną, gratuluję wytrwałości. :)w-sercu-ksiazkihttps://www.blogger.com/profile/00907305717713806566noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-41178519384253971592016-01-26T13:33:50.340+01:002016-01-26T13:33:50.340+01:00Przedtem myślałam, że osoby, które biorą się za pi...Przedtem myślałam, że osoby, które biorą się za pisanie książek, mają przynajmniej jakiś minimalny talent i wiedzę na temat poprawnej polszczyzny. Cóż, byłam naiwna. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-39383413495708421762016-01-26T12:46:06.478+01:002016-01-26T12:46:06.478+01:00Nie spodziewałabym się po tej książce niczego więc...Nie spodziewałabym się po tej książce niczego więcej, co otrzymałaś. Niestety pisarstwo Grzebuły jest już powszechnie znane w naszej blogosferze. Francahttps://www.blogger.com/profile/00502124906348499962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-55486117437090656622016-01-11T09:29:00.151+01:002016-01-11T09:29:00.151+01:00Widziałam wiele źle napisanych książek, ale ta bij...Widziałam wiele źle napisanych książek, ale ta bije wszystkie na głowę. Coś potwornego! Jak można aż tak kaleczyć język... Na okładce książki znajduje się informacja, że Marta Grzebuła tworzy od siedemnastego roku życia. Cóż, jakoś bardzo powoli się uczy, skoro po kilkudziesięciu latach pracy powstają tak słabe utwory :(Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-81972706090197211482016-01-10T20:53:27.589+01:002016-01-10T20:53:27.589+01:00Miałam "szczęście" wygrać książkę pani M...Miałam "szczęście" wygrać książkę pani Marty G. Inny tytuł, nie pamiętam, co to było. Poddałam się po kilku stronach.monotemahttps://www.blogger.com/profile/02149951080602666332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-2846003152090592452015-12-31T16:55:15.496+01:002015-12-31T16:55:15.496+01:00Ja też padłam, czytając o tym obdarzeniu chamstwem...Ja też padłam, czytając o tym obdarzeniu chamstwem. Autorka najwidoczniej nie rozumie, co oznacza słowo "obdarzyć". Ja też Ci życzę wszystkiego naj, naj, naj :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-8286097625580908912015-12-31T15:57:48.391+01:002015-12-31T15:57:48.391+01:00Życzę samych wspaniałych chwil i lektur w 2016 rok...Życzę samych wspaniałych chwil i lektur w 2016 roku :-) Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-34913228641859211312015-12-31T15:56:41.381+01:002015-12-31T15:56:41.381+01:00Te przytoczone cytaty mnie załamują. Sama robię du...Te przytoczone cytaty mnie załamują. Sama robię dużo błędów, ale to jest niesamowite...Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-19441998540419732872015-12-31T15:46:47.593+01:002015-12-31T15:46:47.593+01:00Podoba mi się Twoje określenie: drewniane dialogi....Podoba mi się Twoje określenie: drewniane dialogi. Pięknie - ja bym pewnie napisała sztuczne, lub wymuszone na siłę, bo plastikowe lub kanciaste tutaj nie pasują, a drewniane brzmią po prostu idealnie. Obdarzył chamstwem? Padłam :-) Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-2051347353112265992015-12-31T12:03:14.215+01:002015-12-31T12:03:14.215+01:00Niestety, gniot :) Język na poziomie gimnazjum, na...Niestety, gniot :) Język na poziomie gimnazjum, naiwność i te długaśne opisy przygód erotycznych bohaterki...Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-35500750405790564222015-12-31T11:59:38.166+01:002015-12-31T11:59:38.166+01:00Tak z ciekawości przeczytałam. O autorce jest dosy...Tak z ciekawości przeczytałam. O autorce jest dosyć głośno, mnóstwo osób zachwyca się jej książkami, trudno znaleźć krytyczne recenzje. Jedyna zaleta tej książki to niewielka ilość stron, bo zaledwie 159 :)<br />Do mojego poprzedniego komentarza z cytatem wkradł się błąd. To nie Adam latał do Magdaleny, tylko Adrian. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-10486600086560737292015-12-31T10:37:25.808+01:002015-12-31T10:37:25.808+01:00Jezu, co za gniot. Współczuję straty czasu ;)Jezu, co za gniot. Współczuję straty czasu ;)Isadorahttps://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-9784026134442505812015-12-31T01:17:30.416+01:002015-12-31T01:17:30.416+01:00Redaktor tu nie pomoże, to książka z gatunku niere...Redaktor tu nie pomoże, to książka z gatunku nieredagowalnych. Przecież tu trzeba każde zdanie napisać od nowa.<br /><br />Ale, że dałas radę to przeczytać... Pełen szacun za wytrwałość :DPaweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-59865648195332040442015-12-31T00:49:40.942+01:002015-12-31T00:49:40.942+01:00Wiesz co... Nie piszmy takich rzeczy nawet żartem,...Wiesz co... Nie piszmy takich rzeczy nawet żartem, bo jeszcze autorka weźmie to na poważnie i pomyśli, że ktoś ją kopie. Po prostu krytykowana jest książka i nic więcej. A zabawnych cytatów jest w niej mnóstwo.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-64465353078621157452015-12-31T00:47:36.888+01:002015-12-31T00:47:36.888+01:00W tym przypadku redaktor musiałby zażądać ogromnej...W tym przypadku redaktor musiałby zażądać ogromnej sumy, bo ilość błędów jest ogromna. Poza tym są też różne niespójności w fabule. Na przykład w jednym z wątków autorka napisała, że Magdalena została umieszczona na ponad dwa tygodnie w zakładzie za granicą. I mamy taką informację: "Adam latał do Magdaleny na każdy weekend, ale cały pierwszy tydzień był z nią"[144]. Skoro cały tydzień był w zakładzie, więc mógł lecieć tylko na jeden weekend, a nie na "każdy". <br />Dzięki za informację o tej firmie.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-9569885395515288392015-12-31T00:45:46.598+01:002015-12-31T00:45:46.598+01:00Może i masz rację... Zastanowię się nad tym, co na...Może i masz rację... Zastanowię się nad tym, co napisałaś. Może i ma prawo sprzedawać słabo napisane książki, jednak błędów nie powinno w nich być. Sprzedawać książkę z błędami to tak jakby sprzedawać lody z salmonellą. Po prostu nie wolno, bo niewinnym ludziom to szkodzi. A tu korekta zawiodła. Że książka znajdzie amatorów, w to nie wątpię. Niech się Marta Grzebuła zastanowi nad tymi cytatami, które wypisałam, nad tymi dialogami, to może zrozumie, że są one śmieszne, i następną książkę postara się napisać lepiej. Bo nie sądzę, by przestała pisać książki tylko dlatego, że ja jej postawiłam jedynkę. Takie osoby, które lubią spełniać swoje marzenia, są zwykle bardzo odporne na krytykę. I jeszcze jedna uwaga. Ja nigdy nie krytykuję grafomanów, którzy są skromni i wstydliwi, bo takich jest mi szkoda. Ale tacy, co się przechwalają, najzwyczajniej w świecie mnie drażnią.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-32148808741471895242015-12-31T00:05:13.562+01:002015-12-31T00:05:13.562+01:00"Warszawska Firma Wydawnicza oferuje nowoczes..."Warszawska Firma Wydawnicza oferuje nowoczesną usługę druku książek na zlecenie. Jest to ścieżka wydawnicza, dzięki której Autor może szybko i tanio wprowadzić swój utwór na rynek wydawniczy, jednocześnie zachowując prawa autorskie do dzieła (WFW podpisuje umowę na licencję niewyłączną, tj. utwór może być oferowany w katalogu WFW i jednocześnie prawa do jego publikacji mogą być sprzedane innemu wydawnictwu)."<br /><br />Nic dodać, nic ująć, chciałoby się napisać :) Wydaje się, że coraz więcej wydawnictw szuka oszczędności na takich podstawowych etatach jak redaktor tekstu.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-82395542430079982762015-12-30T23:58:12.183+01:002015-12-30T23:58:12.183+01:00Kiedy w 2004 rozpoczynałam przygodę z BiblioNETką,...Kiedy w 2004 rozpoczynałam przygodę z BiblioNETką, przeglądałam oceny książek, opinie.Trafiłam na książkę, która miała kilkanaście piątek i szóstek. Chociaż to był romans, skusiłam się. Po przeczytaniu, książka była gorzej niż kiepska, dziwiłam się, skąd takie oceny.<br />Są ludzie, którzy takie książki czytają i ta opisywana przez Ciebie też na pewno znajdzie amatorów.<br />Po prostu, każdy czyta to, co chce i nie można mu tego zabraniać.<br />Tak samo nie wiem dlaczego nie pozwalasz tej autorce spełniać jej marzeń. Napisała, wydała, jest szczęśliwa. <br />Kto chce, niech czyta, ja czasu na takie książki nie tracę.bognahttps://www.blogger.com/profile/07701759564397923884noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-12962330970875938682015-12-30T19:04:02.242+01:002015-12-30T19:04:02.242+01:00Daj spokój, nie kopie się leżącego, pardon! - leżą...Daj spokój, nie kopie się leżącego, pardon! - leżącej :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-74883719110011593982015-12-30T18:59:04.267+01:002015-12-30T18:59:04.267+01:00Aj, szkoda, że nie chcesz :) A z cytatów najbardzi...Aj, szkoda, że nie chcesz :) A z cytatów najbardziej podoba mi się ten: "Celność uwag i klasa, z jaką odpowiadasz na riposty, zadziwia. Twój rozmówca będzie głupcem, jeśli spróbuje ofensywy w słowie". Muszę nauczyć się tego na pamięć :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-24679029357280979392015-12-30T18:43:53.059+01:002015-12-30T18:43:53.059+01:00Dziękuję - wierzę Tobie i Pawłowi Pollakowi (w tej...Dziękuję - wierzę Tobie i Pawłowi Pollakowi (w tej materii) na słowo, cytaty w zupełności wystarczają :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-59448421438235877452015-12-30T18:38:13.931+01:002015-12-30T18:38:13.931+01:00Doczytałam z ciekawości i trochę też po to, by prz...Doczytałam z ciekawości i trochę też po to, by przestrzec czytelników :) Ale po kolejną książkę tej autorki już nie sięgnę, mam dosyć. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-75634575082448984832015-12-30T18:34:56.410+01:002015-12-30T18:34:56.410+01:00Aaa, o to Ci chodzi. Nie skojarzyłam od razu :)
Zm...Aaa, o to Ci chodzi. Nie skojarzyłam od razu :)<br />Zmasakrował to chyba niedobre słowo, z tego, co wiem, napisał po prostu negatywną recenzję, do czego miał prawo. Chciałam się przekonać, czy Grzebuła naprawdę pisze aż tak potwornie. I wyszło mi, że tak. Ja często sięgam po książki, które ktoś wyśmiał. Przypomnij sobie - zjechałeś kiedyś "Wspomnienia z domu umarłych" i ja po nie sięgnęłam. Zjechałeś "Dziewczynkę..." Ligockiej i też po nią sięgnęłam. Co do "Dziewczynki" zgodziłam się z Tobą, co do Dostojewskiego - nie. I teraz pytanie do Ciebie: mam Twój adres, czy zgadzasz się, bym przysłała Ci tę książkę? Będziesz mógł sam ocenić poziom tej autorki :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-78954975402462747132015-12-30T18:25:06.918+01:002015-12-30T18:25:06.918+01:00Jestem pełna podziwu, że udaje Ci się tego typu ks...Jestem pełna podziwu, że udaje Ci się tego typu książki doczytywać do końca (ja nie miałabym tyle cierpliwości) ;-)Eireannhttps://www.blogger.com/profile/14118355991750247420noreply@blogger.com