tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post8481950954389675043..comments2024-03-28T21:34:18.751+01:00Comments on Koczowniczka o książkach: Matka i syn, czyli „Miłość” Hanne Ørstavik Agnieszka (koczowniczka)http://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-3592149234670189552015-08-22T09:26:33.788+02:002015-08-22T09:26:33.788+02:00Przerażające i dla mnie całkowicie niezrozumiałe. ...Przerażające i dla mnie całkowicie niezrozumiałe. A jeśli chodzi o tę nastolatkę, córkę Twoich znajomych, może ona się zmieni, gdy sama zostanie matką.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-25630045091542370782015-08-21T09:54:12.113+02:002015-08-21T09:54:12.113+02:00To już trwa kilkanaście lat... Chyba się nie zmien...To już trwa kilkanaście lat... Chyba się nie zmieni, ale miejmy ogromną nadzieję, że TAK.<br /><br />Znam jedną osobę dla której najważniejsze są książki, syn w tym czasie (ciągle, w każdej wolnej chwili od szkoły) ma sobie pograć na komputerze, byle jej nie przeszkadzał. Przerażające... Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-73952985978418187952015-08-14T18:40:03.770+02:002015-08-14T18:40:03.770+02:00Mam nadzieję, że zapisałaś się do dobrego okulisty...Mam nadzieję, że zapisałaś się do dobrego okulisty. Chociaż o dobrych lekarzy coraz trudniej...<br />Takie kobiety zawsze były, są i będą. Dziś może jest ich mniej niż kiedyś, bo w naszych czasach jeśli kobieta nie chce rodzić dziecka, to nie rodzi, a kiedyś poddawana była wielkiej presji pod tym względem.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-31270492860800147532015-08-14T09:51:59.266+02:002015-08-14T09:51:59.266+02:00Nawet chętnie bym przeczytała...chociaż czasu mam ...Nawet chętnie bym przeczytała...chociaż czasu mam niewiele na te co ma a i z oczami mam ostatnio coraz większe problemy. Obawiam się też, że moja biblioteka takiej literatury mieć nie będzie, bo jest za mała, ale sprawdzę. Temat jest interesujący. Pozbawionych uczuć macierzyńskich kobiet jest w dzisiejszym świecie coraz więcej.....a poza tym dzieci w wielu sytuacjach są przeszkodą a nawet zawadą.....natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-56498253699968855132015-08-14T08:44:12.756+02:002015-08-14T08:44:12.756+02:00Pewnie tak... Chociaż u bohaterki niedbałość o dzi...Pewnie tak... Chociaż u bohaterki niedbałość o dziecko była przesadna, skrajna. To już nie był "zimny wychów", tylko coś więcej. Poza tym ona nie bała się żadnych konsekwencji prawnych, nie liczyła się z tym, że zaniedbanemu dziecku coś się stanie i ona będzie pociągnięta do odpowiedzialności.<br />A książkę bardzo polecam :-)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-11421985031314614082015-08-13T22:24:02.008+02:002015-08-13T22:24:02.008+02:00Odnoszę wrażenie, że takie zimne traktowanie dziec...Odnoszę wrażenie, że takie zimne traktowanie dzieci na północy a i w Anglii chyba nie jest czymś niezwyczajnym. Im bardziej na południe ludzie stają się ogólnie bardziej uczuciowi więc i dzieci są lepiej traktowane.....ma to nierozłączny związek z klimatem. natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-45722779360877631362015-08-12T10:04:49.208+02:002015-08-12T10:04:49.208+02:00Polecam, bo książka niebanalna i wstrząsająca. Dłu...Polecam, bo książka niebanalna i wstrząsająca. Długo będę o niej pamiętać. A postać matki jest świetnym przykładem na to, że miłość do czytania nie zawsze idzie w parze z dobrocią charakteru...Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-86236766595123045622015-08-11T15:10:10.924+02:002015-08-11T15:10:10.924+02:00Jest coś nieprzyjemnego, odpychającego nawet w tym...Jest coś nieprzyjemnego, odpychającego nawet w tym, co piszesz o matce, a zarazem chce się to przeczytać. Kiedy odzyskam dostęp do katalogu bibliotecznego, sprawdzę na pewno czy da się to u nas dorwać. Będę donosić z placu boju ;)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/14146272581751972416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-79487828093376747492015-08-05T17:10:17.560+02:002015-08-05T17:10:17.560+02:00Niesamowita książka, a zachowanie Vibeke jest dla ...Niesamowita książka, a zachowanie Vibeke jest dla mnie niezrozumiałe. Ja lubię czytać książki, ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że wchodzę do domu, nie zaglądam do pokoju dziecka, tylko siadam w fotelu i czytam. Zawsze najpierw muszę się przywitać, choćbyśmy rozstali się zaledwie godzinę wcześniej. I chyba wszystkie normalne matki tak robią :)<br />Może córka Twoich znajomych się jeszcze zmieni... Oby. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-68695251803317992692015-08-05T17:07:37.694+02:002015-08-05T17:07:37.694+02:00O, bardzo się cieszę, że odezwała się osoba, która...O, bardzo się cieszę, że odezwała się osoba, która czytała tę książkę i że książka się podobała :) <br />Tak, to jest szybka lektura, Ørstavik pisze bardzo zwięźle i na niewielu stronach potrafi zmieścić ogrom treści. Bardzo podziwiam autorkę za sprawny i bardzo udany początek oraz za zakończenie. I za tak przejmujące pokazanie samotności dziecka. Masz rację, sposób narracji jest bardzo dobrze dopasowany do tej książki.<br />A Kerstin Ekman jeszcze nie znam.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-49297706179829497232015-08-05T13:54:49.770+02:002015-08-05T13:54:49.770+02:00Jeeezu, niesamowita. Moi znajomi mają córkę - tera...Jeeezu, niesamowita. Moi znajomi mają córkę - teraz nastolatka. Ona nie potrafi kochać, nie ma empatii, t po prostu choroba, bo jest wychowana w kochającym domu, a jej dwójka rodzeństwa jest "normalna". Ona nie rozumie miłości, może bez niej żyć. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie mieć męża i dzieci, bo to zniszczy rodzinę od środka. Książkę muszę przeczytać!Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-48653212417674109092015-08-05T10:27:23.182+02:002015-08-05T10:27:23.182+02:00Widzę po komentarzach, że książka jest mało dostęp...Widzę po komentarzach, że książka jest mało dostępna. Całe szczęście ja znalazłam ją jakiś czas temu w bibliotece. Skandynawia mnie fascynuje, więc często sięgam po książki z tej części Europy. "Miłość" bardzo mi się podobała. To raczej szybka lektura, ale pozostaje w pamięci na długo. Forma narracji była świetna moim zdaniem, bardzo dobrze się sprawdziła. I sama historia też potwornie smutna, ale zaliczam lekturę do udanych. "Pastor" Ostavik jakoś mało mnie pociąga, ale może kiedyś się skuszę. Wpadła mi w oko natomiast inna powieściopisarka, tym razem ze Szwecji - Kerstin Ekman. Czytałaś może?Magdahttps://www.blogger.com/profile/10228844138152563665noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-46256446461410314392015-08-04T19:17:17.244+02:002015-08-04T19:17:17.244+02:00Ta książka lekka nie jest, nie nadaje się jako odt...Ta książka lekka nie jest, nie nadaje się jako odtrutka po smutnych lekturach. A ja z kolei poczekam z czytaniem tej książki, o której piszesz. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-6056134397621314862015-08-04T19:16:15.097+02:002015-08-04T19:16:15.097+02:00Ja do książek skandynawskich mam wielką słabość. R...Ja do książek skandynawskich mam wielką słabość. Rzadko trafia w moje ręce taka, która by mi się nie podobała :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-3958893412693941622015-08-02T23:31:00.780+02:002015-08-02T23:31:00.780+02:00Już kilkakrotnie zetknęłam się z bardzo pokręconym...Już kilkakrotnie zetknęłam się z bardzo pokręconymi skandynawskimi filmami i książkami. I chyba wszystkie mi się podobały. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć gdzieś ten tytuł, bo narobiłaś mi na niego ochoty. :)Korci mnie czytanie...https://www.blogger.com/profile/11539355911987142085noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-1354079566244278882015-08-02T21:20:35.359+02:002015-08-02T21:20:35.359+02:00To bolesna powieść. Zapiszę tytuł, ale przeczytam ...To bolesna powieść. Zapiszę tytuł, ale przeczytam za jakiś czas, bo wczoraj skończyłam czytać opowiadania o dzieciach w Afryce Uwem Akpena i muszę po nich przeczytać coś lżejszego, aby otrząsnąć się z szoku.JolaKhttps://www.blogger.com/profile/08365885145551185846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-68263544657249713222015-08-02T20:55:57.858+02:002015-08-02T20:55:57.858+02:00Tę książkę bardzo polecam :)Tę książkę bardzo polecam :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-21958971754702896802015-08-02T20:53:30.314+02:002015-08-02T20:53:30.314+02:00Kolejna książka podejmująca ciężki temat relacji r...Kolejna książka podejmująca ciężki temat relacji rodzinnych... zapamiętam tytuł, ale sięgnę może później :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17697346114600279930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-42286721492210854112015-08-02T18:24:03.570+02:002015-08-02T18:24:03.570+02:00Ciekawa, wstrząsająca i taka prawdziwa, życiowa, c...Ciekawa, wstrząsająca i taka prawdziwa, życiowa, choć z drugiej strony trudno mi sobie wyobrazić, by u nas nikt nie zwrócił uwagi na aż tak zaniedbywane dziecko. A w "Miłości" właśnie tak jest - noc, mróz, a dziecko idzie sobie samotnie po ulicy. Widocznie w Norwegii panują inne obyczaje. <br />Może takie zachowanie matki to oznaka depresji? Trudno powiedzieć...<br />Ja też w ciągu ostatnich dwóch miesięcy rzadziej zaglądałam do blogosfery, bo i czasu miałam mało, a i jakieś zniechęcenie mnie naszło. Ale ten zły stan już mija :)<br />Mnie najbardziej irytują propozycje grafomanów, by recenzować ich książki.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-853849198217380052015-08-02T18:07:26.284+02:002015-08-02T18:07:26.284+02:00Niestety w mojej bibliotece też nie ma. Wydaje mi ...Niestety w mojej bibliotece też nie ma. Wydaje mi się ciekawa i wstrząsająca. Miałam podobny przypadek w dalszej rodzinie (o matce mówiło się, że leniwa i dlatego całe dnie czytała książki zostawiając dom i dzieci na pastwę losu i też nie wiemy dlaczego tak się działo). A tak poza tematem, miałam przerwę w zaglądaniu do blogosfery, więc dopiero dziś zauważyłam zmiany na blogu, podoba mi się wyraźna informacja dla potencjalnych reklamodawców, choć nie wiem, czy dla nich jest rzeczywiście wyraźna. U mnie stoi jak byk info o braku zainteresowania reklamami, a na skrzynkę pocztową co chwila zgłasza się potencjalny reklamodawca, zupełnie, jakby nie czytali strony, z której chcieliby zrobić sobie tablicę reklamową :)) guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-43922458885939260092015-08-02T10:53:25.308+02:002015-08-02T10:53:25.308+02:00Szkoda :-(
Bo to bardzo ciekawa książka. Sięgając...Szkoda :-( <br />Bo to bardzo ciekawa książka. Sięgając po nią spodziewałam się historii z silnie zaznaczonym wątkiem matczynej miłości, tymczasem to opowieść o odrzuceniu, o ogromnej samotności dziecka.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-392166691489225212015-08-02T10:50:10.381+02:002015-08-02T10:50:10.381+02:00Tak, książka jest wstrząsająca. Narrator ukazuje n...Tak, książka jest wstrząsająca. Narrator ukazuje nam zachowania i myśli bohaterów, ale nie ujawnia ich przeszłości ani niczego nie komentuje, nie wiadomo więc, dlaczego Vibeke ucieka w książkową rzeczywistość. Jest zdrowa, ma dom, pracę, brakuje jej tylko mężczyzny.<br />O konstrukcji książki i zabiegu dwóch perspektyw ciekawie napisała tłumaczka Anna Sibińska:<br /><i>"Ørstavik ucieka się do techniki narracyjnej przypominającej filmowy montaż równoległy - czyli stosuje ostre przejścia między dwoma punktami widzenia. Tworzy pozbawioną autorytatywnego komentarza opowieść, w której matka i syn żyją w dwóch odrębnych światach. Jednak czytelnik z łatwością dostrzega związki między światem Vibeke a światem Jona: nakładające się na siebie sytuacje, paralelne sformułowania, gesty będące lustrzanym odbiciem gestów tej drugiej osoby".</i><br /><i>"Autorka bawi się konwencją thrillera, dozując informacje, wprowadzając tradycyjne złowieszcze epizody".</i><br />Autorka trochę eksperymentuje z formą, ale w sposób dosyć łagodny. Mnie się to podobało :-)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-2225300036199830622015-08-02T09:50:16.642+02:002015-08-02T09:50:16.642+02:00Lektura sprawia wrażenie dość mocnej, wstrząsające...Lektura sprawia wrażenie dość mocnej, wstrząsającej. Bardzo ciekawy wydaje się zabieg z wprowadzeniem 2 perspektyw. Czy w powieści zostało może wyjaśnione, dlaczego kobieta aż tak namiętnie czyta? Czy to jakaś forma samoobrony - ucieczka przed rzeczywistością, przed problemami, itd.?Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-67231143038913479622015-08-01T23:32:35.032+02:002015-08-01T23:32:35.032+02:00Zaciekawiłaś. Szukałam w sieci. Nie ma :(Zaciekawiłaś. Szukałam w sieci. Nie ma :(ja.onlinehttps://www.blogger.com/profile/05317292149442732410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-40682015451344957742015-08-01T21:49:47.759+02:002015-08-01T21:49:47.759+02:00"Pastora" nie czytałam, bo w mojej bibli..."Pastora" nie czytałam, bo w mojej bibliotece jest tylko "Miłość" tej autorki. Niestety :) <br />Matka bardzo dziwna, jakby pozbawiona uczuć, czyta i czyta, spotyka się z facetami, a o synu pomyśli może dwa razy na dzień :-(Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.com