tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post5140161355541262107..comments2024-03-28T12:55:11.339+01:00Comments on Koczowniczka o książkach: „Tak to pamiętam. Wspomnienia pielęgniarki z lat okupacji” Jadwiga ZałuskaAgnieszka (koczowniczka)http://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-30520974953460692912014-05-04T14:15:40.828+02:002014-05-04T14:15:40.828+02:00Ta historia jest naprawdę ciekawa, więc warto jej ...Ta historia jest naprawdę ciekawa, więc warto jej poszukać :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-68545368655337341422014-05-03T20:57:35.198+02:002014-05-03T20:57:35.198+02:00Czasami boję się tu do Ciebie zaglądać, bo wygrzeb...Czasami boję się tu do Ciebie zaglądać, bo wygrzebujesz ciekawe historie, które nie zawsze mam skąd zdobyć. ;)AnnRKhttps://www.blogger.com/profile/09353203426579387041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-1070147459467527732014-05-02T10:29:32.661+02:002014-05-02T10:29:32.661+02:00Radziłabym, byś nie zniechęcała się do książki, bo...Radziłabym, byś nie zniechęcała się do książki, bo jest to ważny dokument z lat okupacji. Autorka nie przedstawiła siebie jako kryształowej osoby - i chwała jej za to :) Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-84100608262323143832014-05-01T22:18:08.944+02:002014-05-01T22:18:08.944+02:00No cóż, jestem rozdarta. Tak to przedstawiłaś, że ...No cóż, jestem rozdarta. Tak to przedstawiłaś, że i ja się zirytowałam :) Na razie chyba odpuszczę :)Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-50376460910642148652014-04-29T19:34:51.490+02:002014-04-29T19:34:51.490+02:00Wobec tego zachęcam do przeczytania :)Wobec tego zachęcam do przeczytania :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-40249867086764525602014-04-29T19:34:21.148+02:002014-04-29T19:34:21.148+02:00A jest tej literatury sporo... Wspomnienia pani Za...A jest tej literatury sporo... Wspomnienia pani Załuskiej dobrze się czyta.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-77075641203337183252014-04-29T19:32:29.839+02:002014-04-29T19:32:29.839+02:00Bo autorka tej książki nie miała charakteru kury d...Bo autorka tej książki nie miała charakteru kury domowej. Nudziło ją zajmowanie się dziećmi - mycie ich, wysłuchiwanie ich paplaniny, ale je kochała i gotowa była na wielkie poświęcenia, by zarobić na ich utrzymanie. Dzieci zostawiała pod dobrą opieką babci, cioć i opłaconych opiekunek. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-71675743818316002202014-04-29T19:30:29.941+02:002014-04-29T19:30:29.941+02:00Jest ciekawa! A do Ciebie zaglądam od dawna :)
Pod...Jest ciekawa! A do Ciebie zaglądam od dawna :)<br />Podobają mi się Twoje lektury. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-47923728013135478952014-04-29T19:29:09.286+02:002014-04-29T19:29:09.286+02:00Moim zdaniem szabrowanie nie jest małym przewinien...Moim zdaniem szabrowanie nie jest małym przewinieniem i nie zgodzę się z twierdzeniem, że mieszkania i rzeczy były "niczyje". One należały do ludzi, którzy po jakimś czasie wracali - oni albo ich krewni. Kiedy wrócili, okazywało się, że mieszkania są ogołocone ze wszystkiego, zniszczone i niestety, nie zawsze z winy Niemców. Szabrownikami często okazywali się Polacy. <br />Te branie cudzych rzeczy i brak wstydu z tego powodu to dowód na rozluźnienie norm moralnych autorki. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-7357726459983220992014-04-29T10:51:37.325+02:002014-04-29T10:51:37.325+02:00Mimo, iż tematyka jest zdecydowanie moja, to jedna...Mimo, iż tematyka jest zdecydowanie moja, to jednak chyba tym razem się poddam. Nie wiem, jakoś zniechęca mnie zdanie o znudzeniu dziećmi. Malgosia Mackowiakhttps://www.blogger.com/profile/08561592971139987020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-14228774048919090952014-04-29T10:19:34.542+02:002014-04-29T10:19:34.542+02:00To z pewnością bardzo ciekawa książka
ostatnio pul...To z pewnością bardzo ciekawa książka<br />ostatnio pulubiłaś "historyczość", zapraszam na mój blog zatemczytaczki adamahttps://www.blogger.com/profile/00443958753889964533noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-65039095780177058962014-04-28T19:49:22.165+02:002014-04-28T19:49:22.165+02:00Ostatnio dodajesz recenzje wielu książek, które ni...Ostatnio dodajesz recenzje wielu książek, które niewzykle zapadają mi w pamięć. I niemal wszystkie mam ochotę przeczytać. Katarzyna K | Pasieka Kulturalnahttps://www.blogger.com/profile/14306628075427471851noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-33973939461421568832014-04-28T19:33:17.045+02:002014-04-28T19:33:17.045+02:00Jako że literatura wojenna zawsze ma u mnie szanse...Jako że literatura wojenna zawsze ma u mnie szanse, z pewnością prędzej czy później się zapoznam ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17981347890617168694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-52338530134633886902014-04-28T18:42:25.114+02:002014-04-28T18:42:25.114+02:00Ja przychylam się do zdania Ambrose - małe to było...Ja przychylam się do zdania Ambrose - małe to było przewinienie. W gruncie rzeczy taka uczta urządzona wśród zgiełku powstania mogła wiele znaczyć dla podniesienia morale... a rzeczy w opuszczonych mieszkaniach faktycznie <i>już były niczyje</i>. I tak to potem uległo zniszczeniu, spaleniu... nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-14671084499196884802014-04-28T18:23:12.756+02:002014-04-28T18:23:12.756+02:00Zgadzam się z Tobą. Ona opisała to, co najmocniej ...Zgadzam się z Tobą. Ona opisała to, co najmocniej utrwaliło się w jej wspomnieniach. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-42710833440981058442014-04-28T18:14:13.169+02:002014-04-28T18:14:13.169+02:00Teraz rozumiem.
Może to i lepiej, gdyż książka w k...Teraz rozumiem.<br />Może to i lepiej, gdyż książka w końcu to jej osobiste wspomnienia.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-35006925949650083502014-04-28T17:53:13.841+02:002014-04-28T17:53:13.841+02:00Natanno, o Żydach to tylko tak sobie napisałam, ab...Natanno, o Żydach to tylko tak sobie napisałam, aby wiedzieć w przyszłości, jakie tematy poruszyła Autorka. Moja pamięć niestety jest bardzo zawodna. Tak sobie myślę, że mieszkając w okresie wojennym w Warszawie i dużo podróżując Jadwiga Załuska musiała wiedzieć o zagładzie Żydów, a jednak nie odniosła się do tego tematu. Zresztą książka jest krótka, nie zmieściłyby się w niej wszystkie wspomnienia. <br />Jest w niej też dużo o pracy pielęgniarki, o pacjentach. Autorka podawała pacjentom narkozę, a obok waliły się domy, huczały bomby... Musiała być osobą o mocnych nerwach.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-23177274119983792242014-04-28T17:52:32.167+02:002014-04-28T17:52:32.167+02:00Ze wspomnień pani Jadwigi Załuskiej wynika, że wie...Ze wspomnień pani Jadwigi Załuskiej wynika, że wielu warszawiaków złorzeczyło powstańcom, obwiniając ich o głód, o niepotrzebne śmierci, o utratę domów. <br /><br />Nie jestem pewna, że myszkowanie po cudzych domach to małe przewinienie. Żal mi tych ludzi, którzy uciekli z miejsca toczących się walk albo byli zabrani do obozów, a po powrocie stwierdzali, że dom został ogołocony. Jak ci ludzie mieli żyć bez ubrań, bez potrzebnych rzeczy?... Usprawiedliwiłabym jeszcze tych, którzy wzięli coś absolutnie koniecznego do życia, na przykład buciki dla dziecka, ale przecież większość szabrowników brała rzeczy po to by się wzbogacić lub by zrekompensować sobie utracone mienie. <br /><br />Jest w książce taka scena, kiedy pani Załuska wraz z mężem i jakimś Niemcem, z którym jej mąż się przyjaźnił, nocują w jakimś mieszkaniu, po czym ona zabiera kołdrę, poduszki, rondle, a Niemiec... kanarka w klatce. Nie uważała, że branie rzeczy z cudzych piwnic i mieszkań to kradzież. Używała słowa "organizować", stwierdziła też: "Nie miałam skrupułów przywłaszczając sobie, to było już niczyje".<br /><br />Oczywiście w porównaniu z gwałtem czy innym znęcaniem fizycznym to mniejsze przewinienie, ale jednak...<br /> <br />Dziękuję za polecenie książki Białoszewskiego!Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-57569996306838915372014-04-28T17:39:01.777+02:002014-04-28T17:39:01.777+02:00Może nie tyle niedopracowany, ile napisany potoczn...Może nie tyle niedopracowany, ile napisany potocznym stylem. Autorka nie była pisarką, po pióro sięgnęła tylko dlatego, by przekazać ludziom swoje przeżycia wojenne. Nie można tej książki porównywać z doskonałymi wspomnieniami Zofii Posmysz czy też innych autorów mających talent literacki.<br />Ja uważam, że wszystkie pamiętniki wojenne zasługują na przeczytanie, o ile ich autor pisał szczerze. A Irena Załuska raczej była szczera. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-89809875718256621072014-04-28T14:50:32.706+02:002014-04-28T14:50:32.706+02:00Bardzo lubię czytać wszelkie dzienniki i wspomnien...Bardzo lubię czytać wszelkie dzienniki i wspomnienia. ,,Tak to pamiętam" to, z tego co piszesz, bardzo niedopracowany tekst, ale i tak chciałabym się z nim zapoznać. Francahttps://www.blogger.com/profile/00502124906348499962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-85752556692008418872014-04-28T14:27:41.711+02:002014-04-28T14:27:41.711+02:00Kolejna, arcyciekawa lektura. Powstanie Warszawski...Kolejna, arcyciekawa lektura. Powstanie Warszawskie od lat budzi wielkie kontrowersje - jak widać, nawet w trakcie jego trwania istniały różne poglądy co do jego zasadności.<br /><br />Czytałaś może "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" M. Białoszewskiego? W mojej opinii poeta znakomicie zaprezentował nieco inne oblicze tego zrywu - dokładnie opisał jak wyglądało życie tych, którzy nie brali czynnego udziału w walkach. Trochę inna relacja, która bardziej koncentruje się na próbach zachowania normalności nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.<br /><br />P.S. Etyka i moralność w czasie wojny to chyba temat na porządny esej. Wydaje mi się, że myszkowanie w cudzych mieszkaniach (czy właściciele jeszcze żyją? czy właściciele nie kolaborowali z okupantem?) to akurat jedno z najmniejszych przewinień (uch, w tym momencie przypominają mi się "Kolumbowie" Bratnego i scena z gwałtem przy użyciu butelki).Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-54721726742241300902014-04-28T14:25:30.381+02:002014-04-28T14:25:30.381+02:00Ciekawe wspomnienia. Nawet fragmentaryczne warto c...Ciekawe wspomnienia. Nawet fragmentaryczne warto czytać. Chociaż przecież obraz przeżyć się zaciera wraz postępującym czasem. Wiem jednak z autopsji, że dzisiaj te intensywniejsze przeżycia sama potrafiłabym opisać z dużą dokładnością.<br /> A dlaczego napisałaś, że w książce nie ma ani jednego słowa o Żydach? Cz to tylko takie stwierdzenie.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-46870763120701170602014-04-28T14:07:20.793+02:002014-04-28T14:07:20.793+02:00Wobec tego polecam. Ja też ostatnio zagustowałam w...Wobec tego polecam. Ja też ostatnio zagustowałam w pamiętnikach z okresu wojny. Dużo ich napisano. <br />Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4656072199693174504.post-45192419433321756782014-04-28T13:51:24.385+02:002014-04-28T13:51:24.385+02:00Lubuję się w literaturze wojennej a zarazem prefer...Lubuję się w literaturze wojennej a zarazem preferuję pamiętniki - więc coś czuję, że to lektura w sam raz dla mnie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05965471679501637869noreply@blogger.com