30.03.2018

„Dawca” Ken McClure


„Dawca” Kena McClure'a jest thrillerem medycznym opowiadającym o dziwnych wydarzeniach rozgrywających się w Medic Ecosse w Glasgow. Ten prywatny szpital przyjmuje pacjentów bardzo bogatych, gotowych dużo zapłacić w zamian za wysoki poziom usług medycznych oraz dyskrecję. Niekiedy trafiają tu też ubogie dzieci, potrzebujące transplantacji nerki. Podczas gdy lekarze z państwowego szpitala nie umieją im pomóc, bo na dawcę trzeba czekać latami, w Medic Ecosse przeszczep wykonuje się natychmiast. Wniebowzięci rodzice, chcąc wierzyć w ludzką dobroć i hojność, nie dociekają, dlaczego właściwie ich dzieciom ufundowano tak kosztowne operacje i skąd pochodzą organy. Jednak euforia szybko zmienia się w rozpacz, bowiem wkrótce po tych rzekomo udanych transplantacjach maluchy umierają. Dlaczego?! Kiedy dwie pielęgniarki składają oświadczenie, że pacjentom przeszczepiono niewłaściwe narządy, Szkocki Inspektorat Naukowo-Medyczny postanawia dokładnie przyjrzeć się tej sprawie i wysyła do Glasgow swojego detektywa Stevena Dunbara.

Dunbar jest idealną osobą do prowadzenia takich śledztw. Studiował medycynę, umie więc dostrzec nieprawidłowości tam, gdzie zwykły policjant nie zauważyłby niczego podejrzanego. Potrafi ocenić, czy doszło do błędu lekarskiego, czy też nie. Nie czuje strachu, gdy trzeba podsłuchiwać, podglądać lub gdzieś się wkradać. Sprytny, inteligentny i uparty, szybko zauważa, że Amandzie – chorej na niewydolność nerek dziewczynce z biednej rodziny – grozi wielkie niebezpieczeństwo. 

Ken McClure udowadnia w tej książce, że ludzie związani z medycyną bywają niewyobrażalnie okrutni. Niektórzy popełnią każdą niegodziwość, byle tylko zyskać możliwość awansu, wzbogacenia się czy prowadzenia badań pseudonaukowych. Potrafią skrzywdzić nawet ciężko chore dziecko i jego rodziców. Ale obok złych bohaterów są i dobrzy. Dunbar naraża życie, by uratować chorą dziewczynkę, dwie pielęgniarki nie dają się zastraszyć i stają w obronie małych pacjentów. Jedną z tych kobiet, srodze ukaraną przez dyrekcję Medic Ecosse, Dunbar ma okazję poznać bliżej. Z ich spotkania wykluwa się wątek miłosny, przedstawiony bardzo subtelnie i wzbogacający tę ciekawą, trzymającą w napięciu powieść. 

Moja ocena: 5/6

---
Ken McClure, „Dawca” (oryg. „Donor”), przeł. Maciej Pintara, Amber, 1998.

8 komentarzy:

  1. Kilka lat temu przeczytałam wszystkie thrillery tego autora. Świetne. Dużo lepsze niż większość książek "króla" medycznych thrillerów R. Cooka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cook jest chyba przereklamowany. Kiedyś czytałam którąś z jego książek i nie zauważyłam w niej nic rewelacyjnego. „Dawca” rzeczywiście jest świetny. Z postaci bardzo podoba mi się odważna pielęgniarka Lisa. :)

      Usuń
  2. Fabuła bardzo mnie zainteresowała, dlatego zapisałam sobie tytuł. Chyba nie słyszałam jeszcze o tym autorze, ale tę książkę muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka bardzo ciekawa, warto przeczytać. :) McClure jest jednym z najbardziej znanych autorów thrillerów medycznych. Akcja jego powieści toczy się w Szkocji.

      Usuń
  3. Dotąd przeczytałam tylko "Oko kruka" tego autora. Muszę znów do niego wrócić, zacznę więc od tej książki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zaczęłaś od piątej części. :) Ja chcę przeczytać cały ten cykl, ale po kolei, by śledzić życie prywatne detektywa. Dunbar to mój ulubiony detektyw.

      Usuń
  4. O rany, przyznaję, że okładka trochę odstrasza. Gdyby nie Twoja recenzja pewnie omijałbym tę książkę z daleka.

    A jeśli chodzi o kryminały medyczne, to miałem z nimi styczność, ale poprzestałem na wspomnianym przez was Cooku. Dobrze wiedzieć, że są lepsi od niego.

    P.S. "Glaskow"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, Glasgow. Zapamiętam. Nie lubię błędów i chętnie je poprawiam, o ile ktoś mi zwróci uwagę. Dzięki. :) Okładka istotnie niezbyt atrakcyjna. Do najlepszych autorów thrillerów medycznych zalicza się też Michael Palmer, ale nie miałam jeszcze styczności z jego książkami.

      Usuń