4.05.2013

„Ciotki” Anna Drzewiecka

Ciotki to niegruba, spokojna, wspomnieniowa opowieść nie tylko o ciotkach Anny Drzewieckiej, ale także o dziadku, o babci zwanej Babunią i o dzieciństwie autorki przypadającym na czasy PRL-u. Książka może spodobać się osobom, które z zaciekawieniem przeczytały Lalę Dehnela, Staroświecką historię Magdy Szabo i pragną więcej podobnych opowieści.

Podobnie jak autorzy innych książek o historii rodziny, Anna Drzewiecka nie zdecydowała się na ujawnienie wszystkich tajemnic i postanowiła nie pisać o swoich rodzicach. Nie wyjaśniła, dlaczego jako dziewczynka przez kilka lat mieszkała u ciotki. O rodzicach jest więc w książce mało, zaś o ciociach dużo. Autorka opisuje zarówno przyjemne sprawy, jak i te wstydliwe. Wspomina więc, że jedna z jej cioć gardziła Żydami, inna niczym kukułka podrzucała swoje dziecko na wychowanie siostrom, a jeszcze inna poślubiła alkoholika i z żalu nad zmarnowanym życiem jadła, jadła i jadła... aż stała się bardzo gruba.

Anna Drzewiecka lubi wspomnienia. Posiada pudełko o nazwie Pamiątkowo. W pudełku tym przechowuje zniszczone sandały, stare fotografie i inne bezcenne skarby, które postronna osoba uznałaby za rupiecie. Książka Ciotki to takie literackie Pamiątkowo, utrwalenie wspomnień o krewnych, którzy już nie żyją, o dawnych przyjaciółkach, o miejscach pamiętanych z dzieciństwa. Miłym dodatkiem jest rozdział o zwierzętach, z jakimi Anna Drzewiecka zetknęła się w dzieciństwie.

W jednym z rozdziałów autorka wspomina, że wuj stosował wobec niej osobliwą karę o nazwie Żelazna Kurtyna. Ciekawa jestem, czy osoby, które nie znają treści książki, odgadłyby, na czym ta kara polegała.

---
Anna Drzewiecka, Ciotki, Wydawnictwo M, 2012.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu M.

6 komentarzy:

  1. Bardzo przyjemna pozycja, również mile ją wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemna książka, choć mogłaby być trochę dłuższa. Zazdroszczę autorce, że miała aż tyle cioć :)

      Usuń
  2. Ja zaraz po maturze biorę się za jej przeczytanie, bo spokojnie czeka sobie na półce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, a Ty w tym roku będziesz zdawała maturę? No to powodzenia! Przed maturą lepiej nic nie czytać, tylko się uczyć :-)

      Usuń
  3. Książkę mam już na półce i niebawem opublikuje swoją recenzję. Lektura bardzo klimatyczna....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka spokojna, szybko się czyta. Ciekawa jestem Twojej recenzji :)

      Usuń